Minął już drugi tydzień protestów przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji w Polsce, które rozpoczęły się w Polsce po wyroku wydanym 22 października 2020 roku przez Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że możliwość aborcji z powodu ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z konstytucją. Na restrykcyjny charakter polskiego prawa w kwestii aborcji niejednokrotnie wskazywały już wcześniej organy traktatowe ONZ w swoich uwagach, kierowanych do rządu polskiego. Są to największe masowe protesty w Polsce od czasu przemian ustrojowych w 1989 roku. Jakim rezultatem się zakończą? Czy uda się wypracować oczekiwany kompromis?

Inspiracji do stworzenia rysunku należy szukać w amerykańskim plakacie propagandowym”We Can Do It!”(w wolnym tłum. „Damy radę”) stworzonym w 1942 roku przez J. Howarda Millera. Plakat mimo, że powstał w okresie II wojny światowej, nie był związany z oficjalną propagandą wojenną Stanów Zjednoczonych. Powstał on w ramach wewnętrznej kampanii na zamówienie firmy Westinghouse Electric mającej na celu podniesienie morale pracowników. Mimo, że pierwowzorowi przyświecała inna idea doszukałem się w nim „Gestu Kozakiewicza”, potocznej nazwy obraźliwego gestu (znanego też jako „wał”), który polega na zgięciu jednej ręki w łokciu i złapaniu jej ramienia drugą ręką. Jest on łączony z Władysławem Kozakiewiczem, polskim tyczkarzem, który na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie w 1980 roku pokazał go dwukrotnie wygwizdującej go radzieckiej publiczności po oddaniu skoku, który zagwarantował mu złoty medal olimpijski, będący jednocześnie rekordem świata.