Satyrykon – kulisy

Jeszcze do 30. września można oglądać tegoroczną wystawę pokonkursową „Międzynarodowego konkursu Satyrykon Legnica 2023” w Muzeum Miedzi w Legnicy.

Mój rysunek ma charakter satyryczny i nie ma na celu zdyskredytowania 46. letniej historii tego konkursu, lecz napiętnować „cwaniackie” praktyki co niektórych jurorów tego konkursu, zapraszanych cyklicznie do współpracy. Organizator konkursu zapraszając wybranych artystów do sędziowskiego składu jury liczył zapewne na profesjonalną, obiektywną i uczciwą ocenę nadesłanych z różnych stron świata prac, a tu po raz kolejny na szkodę dla konkursu wkradła się prywata, a za nią nieuczciwe nagradzanie „swoich ludzi”. Prześledziłem wcześniejsze edycje konkursu pod kątem składów jury oraz listy nagrodzonych uczestników i niestety potwierdziły się moje wcześniejsze przypuszczenia. Przypadek? Nie sądzę. Jest to bardzo przykre i zarazem krzywdzące dla innych uczestników, którzy brali uczciwy udział we wcześniejszych edycjach tego konkursu. W swoich poszukiwaniach skupiłem się na grupie 3 osób, w których przypadku miałem pewność, że znają się prywatnie i łączą ich przyjacielskie relacje. Na przestrzeni lat podczas ponownego sędziowania w konkursie, wykorzystując swoją uprzywilejowaną pozycję nagradzali powtórnie „kogoś ze swoich”. Przez lata budowali pasmo nieustających sukcesów. Stosując system ”raz ja nagrodzę Ciebie, innym razem Ty mnie” wzajemnie po przyjacielsku ubarwiali swoje życiorysy. Podobnych schematów przy przyznawaniu nagród , znalazłoby się by pewnie znacznie więcej. Widząc tego typu praktyki, naprawdę nie mogę siedzieć cicho. Mam nadzieję, że organizatorzy konkursu przy okazji ponownych edycji pochylą się nad grupką osób, którą dotyczy mój rysunek i dla dobra i renomy konkursu przerwą tę wyjątkowo nieśmieszną farsę.

Dodaj komentarz