Inspiracją do stworzenia rysunku były falowo pojawiające się na przestrzeni ostatnich lat napisy na łódzkich murach zapoczątkowane w 2012 roku przez anonimowego młodego mężczyznę ukrywającego się ówcześnie pod pseudonimem Jan III Waza. Napisy z bardzo dużą dawką dowcipu zamiast rasistowskich tekstów i wulgaryzmów w humorystyczny sposób imitujące walkę kibiców dwóch zwaśnionych drużyn piłkarskich (RTS Widzew Łódź, ŁKS Łódzki Klub Sportowy) szybko podbiły serca internautów. Pomysł został podchwycony i kontynuowany przez późniejszych naśladowców z mniej lub bardziej śmiesznym rezultatem. Napisy przez lata pojawiały się i być może w dalszym ciągu okazyjnie pojawiają na zniszczonych łódzkich elewacjach zdecydowanie wymagających renowacji. Czy w tego typu performansie dopatrujecie się wartości artystycznych, czy odbieracie go wyłącznie jako akt wandalizmu?
Ja tak trochę nawiązując do zdjęcia… masz jakieś opinie o ASP Wrocław, czy to ogolnie tak wszystkie uniwersytety plastyczne w Polsce? Ogolnie jestem trochę zainteresowana, kiedyś myślałam nad grafiką w takowym uniwersytecie, ale przeczytałam tyle złego… już chyba bardziej opłaca się starać o stypendium za granicą
Przepraszam, ze tak odbiegłam od tematu postu, miłego dnia życzę 🙂
Myślę, że w rzeczywistości sytuacja na polskich uczelniach artystycznych wygląda znacznie lepiej od przedstawionej przeze mnie na rysunku 🙂 Myślę, że nie można jej jednak zbyt przesadnie zachwalać, bo w zależności od uczelni wygląda to na pewno różnie. Osobiście miałem okazję kończyć poznańską Akademię Sztuk Pięknych w 2010 roku. Od czasu jej przekształcenia w Uniwersytet Artystyczny na pewno znajdzie się coś co zmieniło się ostatecznie na lepsze. Życzę powodzenia w walce o swoją przyszłość i marzenia :). Pozdrawiam 🙂 Olesz