Czy właściwa jest bierna postawa obserwatora postępującego procesu islamizacji Europy Zachodniej? Czy jeśli aktualnie ilość islamistów zamieszkujących nasz kraj jest niewielka, to możemy przyjąć, że ten problem nas nie dotyczy? Czy czarny scenariusz zapowiadający, że w wyniku czynników demograficznych za kilkanaście, kilkadziesiąt lat Francja może stać się republiką islamską, może się spełnić? Nie można tego tematu bagatelizować i należy zdawać sobie sprawę z rzeczywistego zagrożenia. Do refleksji powinien pobudzić chociażby ostatni dramatyczny zamach na redakcję gazety „Charlie Hebdo” w Paryżu z dnia 7 stycznia 2015 roku, w którym zginęło 12 osób.
Paris, Paris
Odpowiedz